Jeśli chodzi o przemysł muzyczny, jednym z jego najbardziej skomplikowanych i często mylących elementów jest wydawanie i licencjonowanie. Mechaniczne tantiemy, prawa pokrewne, organizacje zajmujące się prawami wykonawczymi - dla niezależnych artystów może to wyglądać jak jedna wielka szara strefa!
Podczas gdy TuneCore Music Publishing Administration jest tutaj, aby pomóc Ci w zbieraniu światowych opłat licencyjnych i odpowiadaniu na pytania, wiemy, że jednym z najbardziej kuszących aspektów publikowania jest lądowanie licencji synchronizacji - innymi słowy, umieszczanie Twojej muzyki w filmach, programach telewizyjnych, reklamach i grach wideo. Pojęcie "wyprzedaży" stało się stosunkowo przestarzałym pojęciem dla artystów, którzy chcą być słyszani i zarabiać pieniądze.
Każdego miesiąca doganiamy naszych czytelników o naszych wysiłkach związanych z pitchingiem i licencjami dla TuneCore Artists/songwriters, ale aby przybliżyć Wam świat licencji 'synch', przeprowadziliśmy wywiad z doświadczoną nadzorcą muzycznym Amandą Krieg Thomas (Format Entertainment). Amanda pracuje na co dzień z reżyserami, producentami i artystami i koordynowała/ nadzorowała muzykę przy takich projektach jak Pitch Perfect 1 & 2 (Universal), Fałszerstwo (TruTV), Grace Stirs Up Success (American Girl/Mattel), Inna kobieta (Fox), i Poza Światłami (BET), i umieścił muzykę TuneCore Artists. Ciesz się i rób notatki, TuneCore Artists!
Co skłoniło cię do zrobienia kariery jako nadzorca muzyczny?
Amanda Thomas: Trochę się w to wpakowałam - przeprowadziłam się do L.A., żeby zająć się pisaniem i produkcją, filmem, telewizją itd. Podjęłam pracę asystując prokuratorowi muzycznemu w Lionsgate z myślą, że jeśli nauczyłabym się tej części filmowania, to doprowadziłoby to do innych rzeczy. Robiłem to przez ponad rok, pracując nad kontraktami i prawem, i jestem wdzięczny, że zdobyłem tę wiedzę. Miałam zamiar odejść od muzyki, ponieważ zdałam sobie sprawę, że nie chcę robić tylko legalnej strony i nie wiedziałam, czy mogę pracować od strony twórczej, wiesz, kochałam muzykę, ale nie byłam "muzycznym sawantem" ani niczym innym. Wtedy miałam okazję pracować jako asystentka szefa muzyki filmowej.
Pamiętam, że pracowaliśmy nad poszukiwaniem filmu, rozstawialiśmy różne rzeczy, a reżyser miał mnóstwo pomysłów. Pamiętam, że byłam w jej biurze i mówiła: "To śmieszne, ale czego bohater tak naprawdę słuchałby w tym momencie?" I to po prostu kliknęło na mnie - ten pomysł z postacią i historią, i opowiadanie tej historii przy pomocy muzyki. Studiowałam teatr i film, pracowałam nad wieloma musicalami, więc opowiadanie historii z muzyką naprawdę ze mną rezonowało. Wtedy właśnie zdecydowałem, że właśnie to chcę robić.
Jakie rodzaje relacji były niezbędne do zbudowania zarówno od strony muzycznej, jak i filmowo-telewizyjnej/reklamowej?
Mniej więcej "to wszystko. Jestem typem osoby, która mówi "tak", szczególnie jeśli chodzi o spotkania z ludźmi. Ułatwiło mi to przyjaźń z ludźmi wysyłającymi i puszczającymi mi muzykę - to zawsze ratowało mi życie. Wydawcy, ludzie z wytwórni - radość ze współpracy z ludźmi, których lubię i których szanuję jest dużą częścią tego, dlaczego chcę pozostać na tym polu kariery. Istnieje silne poczucie wspólnoty.
Ale z drugiej strony, kluczowe relacje to zdecydowanie ludzie, którzy tworzą treści - filmy, programy telewizyjne - to naprawdę ci ludzie, którzy mnie zatrudniają. Ogólnie rzecz biorąc, nigdy nie wiadomo, jaki jest związek, który sprawi, że będziesz najdalej i się opłaci. Zaprzyjaźnij się ze wszystkimi i bądź wdzięczny, bo nigdy nie wiesz, skąd weźmie się ta niesamowita okazja.
Czy, biorąc pod uwagę pańskie wszechstronne CV z telewizji i filmu, istnieje projekt, który wyróżnia się jako pański ulubiony?
Są dla mnie projekty, z których byłem dumny, że mogę się rozstać z nieco innych powodów. Pitch Perfect 2 to projekt, dla którego byłem członkiem zespołu muzycznego. Filmy Pitch Perfect to prawdopodobnie największe projekty, w które byłem zaangażowany. Naprawdę doceniają pomysły wszystkich i to było bardzo sprzyjające współpracy środowisko.
Niedawno odbyła się również premiera programu telewizyjnego, nad którym pracowałem przez 7 tygodni w Gruzji, o nazwie "Fake Off" (TruTV). To było zupełnie poza moją strefą komfortu, a także połączenie moich dziwnych umiejętności: było to w zasadzie przedstawienie, iluzja, teatr i opowiadanie historii. Nadzorowałem tworzenie utworów, do których występowały zespoły, będących w dużej mierze kombinacją istniejących instrumentów z produkcyjnych bibliotek muzycznych, połączonych w spójne, 90-sekundowe, wykonawcze utwory. Było to niesamowite doświadczenie i mogłem pracować z naprawdę fajnymi ludźmi.
Oprócz wartości i/lub czynnika "buzz", jakie są niektóre korzyści z umieszczenia muzyki przez artystów niepodpisanych lub niezależnych?
Budżet jest na pewno duży. Wciąż buduję relacje, więc nadal pracuję nad wieloma niskobudżetowymi projektami. Osobiście, uczucie, gdy znajduje się nowego, niesamowitego artystę i podniecenie podczas prezentacji dla reżysera jest wielkie. Choć oczywiście fajnie jest umieścić artystę, którego kocham, nie zaczynam od tego.
Zaczynam od tego, jakie są priorytety reżysera - więc to odświeżające, gdy reżyserzy są podekscytowani mniej znaną muzyką, z twórczego punktu widzenia. Niektórzy reżyserzy są naprawdę zachwyceni nieznanymi artystami lub piosenkami, o których nikt nie słyszał, ale niektórzy po prostu chcą tego, co znają i lubią.
Jakie są jedne z najczęstszych błędów, jakie widzisz, że niezależni artyści popełniają, gdy chcą podejść do opiekuna muzycznego lub się do niego zbliżyć?
To może być cały inny artykuł! Pierwszą rzeczą, którą powiem, jest to, że zawsze będzie ci lepiej służyć, gdy ktoś inny będzie grał twoją muzykę z tymi relacjami. Skoncentruj swoją energię nie na zimnych połączeniach telefonicznych / e-mailowych kierowników muzycznych i menedżerów studyjnych; skoncentruj swoją energię na poszukiwaniu odpowiednich możliwości i ludzi, którzy mogą dostarczyć twoją muzykę tam, gdzie powinna być. O wiele bardziej efektywne jest znalezienie odpowiedniego zespołu i partnerstwa.
Nie jest to "zwykły błąd", ale powiedziałbym, że jestem otwarty na niskobudżetowe projekty. Wiem, że to trudne, bo nie chcesz oddawać muzyki za darmo (naprawdę nie powinieneś, znowu kolejny artykuł) - to jest osobista decyzja - po prostu upewnij się, że oceniasz całość. Czy ten kierownik muzyczny pracuje nad wieloma projektami? Czy długoterminowa relacja jest tego warta? Osobiście, jeśli mam do czynienia bezpośrednio z artystą, będę pamiętał, jeśli ktoś zrobi mi solidny, i zadzwonię do niego jeszcze raz.
Jednym z błędów jest to, że ludzie stają się nachalni i proszą o wiele informacji zwrotnych lub kontynuację co tydzień. To są dwie rzeczy, które sprawiają, że marudzę. Jeśli chodzi o informacje zwrotne, słucham ich głównie na podstawie tego, czego potrzebuję w danym momencie, więc nie mam czasu ani kwalifikacji, aby je przekazać. Doceniamy też badania. Bądź przynajmniej świadomy, nad czym pracował przełożony. Jesteś grzeczny i pokazujesz, że odrobiłeś swoje zadanie domowe.
Jak odkryć nową muzykę w swoim czasie?
Zawsze czuję się tak podparta tym, co dostaję, że nawet kiedy dostaję artystów i albumy, które przechodzą przez to, mówię: "O mój Boże, chcę tego słuchać!" - to i tak potrzeba dużo czasu, żeby się tam dostać. Mam wielu przyjaciół w PR-ie lub dziennikarstwie muzycznym, więc mam tendencję do słuchania ich bardzo dużo, jeśli chodzi o to, by nie zwracać na nich uwagi. To oni mogą przewidzieć, czyje to będzie złamanie. Uwielbiam mieć ich w swoim życiu. To oni są wplątani w to, o kim ludzie będą mówić. Przydaje się do tego również Twitter; kiedy widzę, że nazwisko artysty pojawia się ponownie i znów zwracam większą uwagę. Odkrywam też otwieracze, o których nie słyszałam i staram się dotrzeć do pokazów wcześnie, kiedy mogę. To właśnie te zabawne, nieoczekiwane odkrycia sprawiają, że ta praca jest ekscytująca.
Tags: amanda thomas z udziałem muzyka filmowa format entertainment licencjonowanie muzyki pitching muzyczny wydawnictwo muzyczne nadzorca muzyczny moja muzyka w tv synchronizacja