S.T.A.G.E.S. e-mail marketing w pigułce [Pt. 1]

9 października 2018 r.

[Uwaga redaktorów: Jest to pierwszy w wieloczęściowym cyklu Cheryl B. Engelhardt, wokalistka, autorka tekstów piosenek, kompozytorka i właścicielka serwisu konsultacyjnego dotyczącego kariery muzycznej In The Key of Success. Cheryl będzie łamać klucz S.T.A.G.E.S. e-mail marketingu dla niezależnych artystów - zapraszamy do śledzenia w ciągu najbliższych kilku tygodni, ponieważ jesteśmy pewni, że odejdziesz z kilkoma niezwykle pomocnymi wskazówkami dla Twojej strategii e-mail marketingowej! ]

Kluczowe etapy e-mail marketingu muzycy muszą wiedzieć

"Email marketing" brzmi jak takie fałszywa nazwa. Ale jeśli gromadzisz fanów i chcesz się z nimi zaangażować, przepraszam, to właśnie w ten sposób to robisz.

Po prostu myśląc o mojej liście kiedyś poważnie mnie stresował. Szkicowanie treści, formatowanie wiadomości, sprawdzanie linków, wysyłanie ich i zajmowanie się odpowiedziami było tylko wierzchołkiem góry lodowej. Aha, i oczywiście ego uderzyło, gdy spojrzałem na wypisanych (nigdy nie był to dobry pomysł.) Cała sprawa była wymuszona, czasochłonna i nie byłem pewien, o co chodzi.

Odkrywając moich fanów

Pewnego dnia otrzymałem zaproszenie do sprowadzenia mojego zespołu do Szwajcarii, aby wystąpić na festiwalu. Będąc wtedy spłukaną asystentką w reklamowym domu muzycznym, wiedziałam, że nie stać mnie na to, żeby nas tam wszystkich przelecieć.

Od około dwóch lat jeździłem po Stanach Zjednoczonych i miałem małą listę mailową. Postanowiłem je napisać i sprawdzić, czy ktoś ma niewykorzystane mile lotnicze, które byłby skłonny podarować mi i zespołowi.

Zdjęcie Kari Shea na Unsplash

I zrobili to.

Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że moi fani nie są po to, by po prostu czytać przypadkowe aktualizacje o mojej karierze, ale by być jej częścią.

Szybkie dziesięć lat do przodu: Zostałem poproszony o poprowadzenie panelu na SXSW na temat e-mail marketingu. Chcąc być w pełni przygotowanym, zszedłem do króliczej nory z czytania cyfrowych książek marketingowych, uczestniczenia w konferencjach, a nawet uzyskania certyfikatu specjalisty od e-mail marketingu cyfrowego.

To wszystko jest do powiedzenia: Dużo się nauczyłem.

Tak wiele z tego, co sprawdza się w e-mail marketingu, nie jest tym, co zwykle widzisz w przemyśle muzycznym. Jest ich tak wiele i my, muzycy, po prostu nie korzystamy z nich.

W tej serii artykułów postaram się dać wam nowy kontekst dla email marketingu. Opiszę każdy z nich sześć S.T.A.G.E.S. poczty elektronicznej (yep, zrobiłem akronim dla tego). Dodatkowo, dam ci możliwość przekształcenia twojej listy fanów w główne źródło zaangażowania, wsparcia i, miejmy nadzieję, dochodów! Bez zbędnych ceregieli...

The Six S.T.A.G.E.S. of Email Marketing

Strategia - Strategia jest #1 składnik widzę muzyków brakuje. Nie wiedząc, czego chcesz (tak, twój cel jest w rzeczywistości częścią twojej strategii!), nigdy nie będziesz w stanie jasno przekazać fanom tego, czego potrzebujesz. Tak więc, nie będą wiedzieli jak się pokazać lub jak się do ciebie przyłączyć. Strategia polega na tym, aby jasno określić, czego chcesz i wiedzieć, jak twoja lista mailowa będzie pasować do osiągnięcia tego celu.

Technologia - Jest to obszar, w którym większość muzyków naprawdę się zatrzymuje. Może, w najlepszym wypadku, rozumiemy, że potrzebujemy listy. A może wiemy, że możemy dokonać segmentacji abonentów, a nawet że możemy zautomatyzować e-maile z wyprzedzeniem. Ale jak to zrobić w najbardziej efektywny sposób i sprawić, by nasza platforma pocztowa naprawdę działała dla nas, staje się zagadką w pewnym momencie procesu. Odblokowywanie pytań technologicznych pozwala na stworzenie sprawnego systemu, który będzie działał dla Ciebie.

Świadomość - Ludzie nie mogą zapisać się na Twoją listę emailową, jeśli nie wiedzą, że ją posiadasz. Wiem, to brzmi jak nie-mózgowiec. Ale zdziwiłabyś się, jak wielu artystów widzę grających na żywo i nigdy nie wspominających o swojej liście ze sceny. Ludzie chcą kontynuować doświadczenie twojej muzyki - musisz dać im na to sposób.

Wzrost i zbieranie się - Gdy już masz swoją rodzinę na liście przyjaciół, nadszedł czas, aby rozszerzyć swoją listę na innych subskrybentów, którzy najlepiej będą stać się fanami, a następnie klientami. Jest wiele sposobów, aby to zrobić, więc bądźcie czujni na zbliżający się artykuł Wzrostu!

Zaangażowanie - Tu chodzi o treść. Twoje faktyczne e-maile są tym, co zmieni Twoich subskrybentów w fanów, a następnie klientów, a następnie superfanów. Autentyczne opowiadanie historii, dzielenie się anegdotami o piosenkach, a tak, sprzedaż produktów i usług, zatrzyma je na długi czas. (Kliknij tutaj, aby szybko zapoznać się z jedną z opracowanych przeze mnie strategii, dzięki której będziesz miał zestaw z treścią przez rok!)

Sprzedaż - wolałbym nazwać ten dział "Monetyzacja", ale STAGEM nie zrobił tak fajnego akronimu. Ale jak powiedziałem w poprzedniej sekcji, sprzedaż jest kluczowym elementem, który daje fanom możliwość wniesienia swojego wkładu, budując w ten sposób zaufanie i lojalność. Nie wspominając już o tym, że finansowo pozwala na kontynuowanie tego, co tak bardzo kochasz! Sprzedaż nie jest czteroliterowym słowem. Okay, poczekaj. Technicznie jest to czteroliterowe słowo, ale nie jest to złe słowo. Kiedy owiniesz sobie głowę pomysłem, że twoi fani chcą konsumować twoje rzeczy, pisanie tego typu e-maili zacznie przychodzić łatwiej.

Podsumowanie

Podsumowując, e-mail marketing to nie tylko wysyłanie newsletterów. W rzeczywistości, zazwyczaj nalegam, aby nie wysyłać newslettera blast. Na razie, chwyć mój darmowy podręcznik do email marketingu, który nakreśla te etapy i pozwoli Ci zacząć zastanawiać się, gdzie jesteś ze swoją strategią, technologią (a nawet pomoże Ci wybrać platformę) i zacząć rozwijać i zarabiać na swojej liście.

 

Tags: artyści email email marketing z udziałem muzycy