Wracamy z kolejną instalacją z naszej najnowszej serii, TuneCore Tuesdays, która ma na celu zwrócenie uwagi na artystów i innych profesjonalistów muzycznych, którzy piszą, nagrywają i pracują na własnych warunkach. Poprzez pokazanie twórców robiących to po swojemu na całym świecie, TuneCore Tuesdays ma na celu wzmocnienie i zainspirowanie naszej zróżnicowanej społeczności artystów.
W tym tygodniu rozmawiamy z Nigelem Roxbury, raperem i autorem tekstów pochodzącym z Nowego Jorku. Zobaczcie jego wideo i dowiedzcie się więcej o jego muzycznej podróży!
Już w młodym wieku, kiedy dorastał w Los Angeles, Chris Murch, AKA Nigel Roxbury, był zafascynowany muzyką, a konkretnie hip hopem (artysta TuneCore wychował się w pobliżu Roxbury Park w Century City, stąd jego pseudonim sceniczny). Przez całą szkołę średnią Roxbury spędzał czas na freestylowaniu z przyjaciółmi, zapisywaniu taktów i szukaniu inspiracji u swoich ulubionych artystów, takich jak Blu (z Blu & Exile), Mac Miller, Nas i Jim Morrison.
Podczas studiów Roxbury skupiał się wyłącznie na swojej karierze koszykarskiej i nie sądził, że jego pasja do muzyki będzie miała jakiekolwiek znaczenie. Szybko zaczęło się to zmieniać po tym, jak jego koszykarska kariera w Ithaca College dobiegła końca, a jego uwaga skupiła się na procesie twórczym i pasji do muzyki.
"W moim życiu miałem pustkę związaną z pasją. Wypełniłem ją, zaczynając nagrywać muzykę i publikując ją na SoundCloud. Potem to się rozrastało i budowało" - mówi Roxbury. "Dziś mój katalog jest dość eklektyczny, ale na EP-ce 'Everything's Alright... I Guess' słuchałem dużo lo-fi, lirycznego rapu. Można to wyczuć w muzyce" - mówi.
Sześć utworów na EP-ce powstało w ciągu dziewięciu miesięcy i jest to jak dotąd najdumniejszy projekt Roxbury'ego. "To był mój pierwszy projekt od około pięciu lat, a wysiłek i koordynacja, które włożyłem w jego realizację były wyzwaniem, ale ostatecznie bardzo satysfakcjonującym" - mówi.
Roxbury przypisuje swój rozwój kariery nauczeniu się, jak promować siebie. "Na początku było to jeszcze w dużej mierze oparte na mediach społecznościowych z Twitterem, Instagramem i Facebookiem. Również szerokie dotarcie do blogów, influencerów, menadżerów, wytwórni itd. Teraz, media społecznościowe są nadal obecne, ale w ulepszony sposób. Outreach jest nadal obecny, ale teraz są strony, które mogą zapewnić Ci bezpośredni kontakt z właściwymi ludźmi" - dzieli się Roxbury.
Współpraca była głównym kluczem do sukcesu Roxbury'ego, co można usłyszeć i zobaczyć w jego muzyce, sesjach zdjęciowych, okładkach albumów i wielu innych rzeczach. Czy to szukając bitów na YouTube, czy też kontaktując się z producentami i innymi twórcami, Roxbury odkrył, że nawiązywanie relacji w muzyce może być kluczowe dla jego sukcesu.
"Posiadanie innego głosu w utworach pozwala słuchaczowi być zabranym w potencjalnie innym kierunku przez 16 taktów lub jakkolwiek długi jest utwór", mówi. "Fajnie jest być DIY, ale fajnie jest też skorzystać z pomocy i współpracować".
Metodą prób i błędów Roxbury nauczył się, że im bardziej poważny stajesz się jako artysta, tym więcej trzeba zainwestować, aby Twoja muzyka dotarła do właściwej publiczności. Dodatkowo, praca i dystrybucja z TuneCore naprawdę pomogła zwiększyć obecność jego marki i dotrzeć do nowych odbiorców.
"TuneCore zawsze było świetną platformą do prostej dystrybucji muzyki. Zawsze są tam, by podać pomocną dłoń, a promocja artystów na ich platformach mediów społecznościowych jest niesamowita. Naprawdę wzmacniają pozycję niezależnych artystów, dając im narzędzia do osiągnięcia sukcesu, jednocześnie ułatwiając rozpowszechnianie ich muzyki na świecie" - mówi Roxbury.
Obecnie sam singiel artysty TuneCore z 2020 roku, Solitude, ma blisko 50 000 odtworzeń. Ambicja Roxbury'ego, pasja do swojego rzemiosła i system wsparcia, który rozwinął z innymi profesjonalistami z branży, sprawiają, że jest on na dobrej drodze do zbudowania jeszcze większego nazwiska.
"Sukces przychodzi w wielu różnych iteracjach" - dzieli się Roxbury. Jeśli naprawdę nie kochasz każdego etapu tego, co robisz, to robisz to źle. Mój sukces bierze się z pracy włożonej w proces tworzenia tego, co tworzę i z relacji, jakie nawiązałam do tej pory w muzyce. Kultywowanie tych dwóch rzeczy jest kluczowe".