Muzyka jest wszędzie: Jak do cholery mam się przebić?
Przez Setha Kellera
Słyszeliśmy jak obie strony spierały się (w kółko) o piękno i tragedię dzisiejszego muzycznego krajobrazu: Każdy może tworzyć i wydawać swoje piosenki. Nieważne po której jesteś stronie, nie ma też sensu walczyć. Zamiast tego, powinieneś skupić się na robieniu tego, co jest pod twoją kontrolą, aby mieć jak największe szanse na przebicie się. Jako menadżer, który pracował z wielkimi artystami pop, zespołami baby i tymi z "klasy średniej", poniżej przedstawiam moją radę, jak możesz to zrobić.

Zanim w to wejdziemy, zabierzmy to z drogi: Pomimo obietnic i możliwości Internetu i Nowych Mediów, najszybszą drogą do "topu" jest wciąż podpisanie kontraktu z dużą wytwórnią i bycie jedną z garstki gwiazd popu, na które ta wytwórnia wydaje miliony dolarów. Jest to droga, która jest dostępna dla bardzo niewielu artystów, działa za jeszcze mniej i może nawet nie być atrakcyjna dla tych, którzy mogliby pójść tą drogą. Nawet jeśli ci się to przydarzy, to nie gwarantuje to żadnej kariery...
Sprawdź post